Obowiązek alimentacyjny to konieczność dostarczania środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków wychowania. Skomplikowanie brzmiąca definicja prawna alimentów powoduje, że rodzice decydujący się na złożenie do sądu pozwu o alimenty mają kłopoty z właściwym określeniem wysokości żądanych kwot. Dla określenia ich prawidłowej wysokości należy zważyć i przedstawić w pozwie dwie kwestie: usprawiedliwione potrzeby małoletniego i możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego.
Usprawiedliwione potrzeby małoletniego
Przy domaganiu się alimentów trzeba przede wszystkim wykazać, że po stronie dziecka istnieją usprawiedliwione potrzeby, których nie jest on w stanie zaspokoić. Brak bowiem takich potrzeb, powoduje niemożność ustalenia powstania obowiązku alimentacyjnego. Potrzeby te poza tym, że stanowią podstawę powstania obowiązku alimentacyjnego, stanowią również o zakresie obowiązku, wyznaczając górną granicę alimentów, jakich można dochodzić od osoby zobowiązanej. Przyjmuje się, że usprawiedliwione potrzeby uprawnionego to takie, których zaspokojenie wyeliminuje stan niedostatku. W przypadku dzieci, sprawa ta jest o tyle ułatwione, że zwykle nie są one w stanie samodzielnie się utrzymać, więc pomoc rodziców jest w ich przypadku nieodzowna. Zgodnie z prawem, dziecko ma prawo do życia na poziomie stopy życiowej równej z rodzicami.
W pozwie należy wskazać jak najbardziej szczegółowo, wszystkie wydatki konieczne ponoszone na dziecko przez osobę je wychowującą, niezależnie od tego, czy faktycznie koszty ponoszone są przez tego rodzica, czy też pokrywane są dzięki pomocy innych osób, czy też istnieją, ale ze względu na brak środków nie są pokrywane w ogóle. Będą to oczywiście koszty ponoszone na wyżywienie, środki higieny, ubrania, opłaty za żłobek, przedszkole czy szkołę, lekarstwa, odpłatne zajęcia pozalekcyjne, wyjazdy wakacyjne, ubezpieczenie itp. Najprościej wskazać takie wydatki w skali roku, bowiem nie w każdym miesiącu w roku wyglądają one podobnie (ubezpieczenie w szkole płatne jest zwykle raz w roku, wydatki ponoszone na wyjazdy wakacyjne, czy na choroby, występujące szczególnie często w miesiącach wiosennych i jesiennych), a następnie podzielić przez 12. W ten sposób otrzymamy średni miesięczny koszt utrzymania dziecka, czyli określimy w wymiarze pieniężnym jego usprawiedliwione potrzeby.
Możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego
Stanowią drugą okoliczność, którą należy wskazać i wyjaśnić w składanym pozwie o zasądzenie alimentów. Nie może bowiem być zobowiązany ten, który sam jest w niedostatku, ani realizacja przez niego obowiązku alimentacyjnego, nie może prowadzić do powstania po jego stronie takiego stanu. Ten stan niedostatku, stanowi zatem granicę możliwości ustalania wysokości tego obowiązku. Określenie użyte w przepisach: „możliwości” oznacza, że nie chodzi tylko o faktycznie uzyskiwane przez zobowiązanego dochody, ale o ocenę jego możliwości zarobkowych. Ma to na celu ochronę uprawnionych przed celowym zaniżaniem dochodów przez zobowiązanych, celem uniknięcia konieczności łożenia na utrzymanie dziecka. Przeszkodą do zasądzenia alimentów nie będzie zatem chwilowy brak pracy przez zobowiązanego czy osiąganie przez niego niewysokich dochodów, o ile sąd ustali, że ma on możliwość podjęcia pracy i uzyskiwania wynagrodzenia na wyższym poziomie.
PAMIĘTAJ!
Wysokość alimentów nie jest ustalana raz na zawsze. Jeżeli potrzeby dziecka wzrosną, zawsze istnieje możliwość złożenia pozwu o podniesienie alimentów. I podobnie, o ile potrzeby te się zmniejszą, dziecko zacznie uzyskiwać własne dochody lub zmniejszą się możliwości zobowiązanego, może on zwrócić się do sądu o zmniejszenie lub zniesienie alimentów.
Podstawa prawna:
Ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. - Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. Nr 9, poz. 59, ze zm.)